Cud Wisły poprzedził cud jedności. Bez drugiego nie byłoby pierwszego.
- Wincenty Witos, z przemówienia w Lipnie - 18 IX 1920 r.
"Pochodzę z tych, których losy długie wieki rzucały pod nogi i na pastwę drugich, tak pod względem politycznym jak i materialnym, a więc z klasy chłopskiej. Gorzej jeszcze, bo w tej klasie należałem do wydziedziczonych i najbardziej upośledzonych, połykając gorzki chleb skrajnej nędzy.."
Tak o swym pochodzeniu napisał Wincenty Witos. Urodził się w ubogiej rodzinie chłopskiej 21 stycznia 1874r. w Wierzchosławicach, w przysiółku, noszącym od pańszczyźnianych czasów nazwę Dwudniaki. W domu rodzinnym Witosa panowała bieda, bowiem cały majątek rodziców składał się z dwóch morgów lichego gruntu i połowy chałupy. W dziesiątym roku życia został przez rodziców posłany do miejscowej szkoły, do której uczęszczał w ciągu czterech zim. Dalsze jego kształcenie odbywało się drogą samouctwa, pod czujnym okiem kierownika miejscowej szkoły powszechnej, Franciszeka Marca. Kiedy na wsi pojawiły się pierwsze numery "Przyjaciela Ludu", wydawanego we Lwowie przez Bolesława Wysłoucha - Witos został stałym jego czytelnikiem, a niebawem także i korespondentem. Związał się w ten sposób z rodzącym się na polskiej wsi ruchem ludowym. W młodości pracował wraz z ojcem jako drwal w okolicznych lasach księcia Sanguszki.
Działalność społeczną i polityczną rozpoczął w rodzinnej wsi i w powiecie tarnowskim. W 1905 r. został członkiem Rady Powiatowej. W 1907 r. został wybrany na zastępcę do austriackiej Rady Państwa. W następnym 1908 roku był już posłem do sejmu galicyjskiego i wójtem Wierzchosławic. W trzy lata później, w 1911 r. wybrano go na posła do parlamentu austriackiego.
Równolegle wzrosło znaczenie Wincentego Witosa w ruchu ludowym. W 1895 r. przystapił do nowo-powstałego Stronnictwa Ludowego, a już w 1903 r. wchodził w skład jego Rady Naczelnej. W 1913 r., w wyniku rozłamu w galicyjskim ruchu ludowym - Witos został wiceprezesem powstałego wówczas PSL "Piast", a w parę lat później jego prezesem.
Wincenty Witos zdobywając coraz to wyższe stopnie kariery politycznej nie zrywał związków ze swą rodzinną wsią i własnym gospodarstwem.
W okresie I wojny światowej prowadził ożywioną działalność polityczną w polskich organizacjach niepodległościowych i narodowych. Już wówczas stał się znanym politykiem we wszystkich trzech zaborach. Potwierdzają to dalsze wydarzenia, jakie miały miejsce w odrodzonej w 1918 roku Polsce. W pierwszych dniach niepodległości Wincenty Witos stanął na czele Polskiej Komisji Likwidacyjnej - pierwszego rządu polskiego, jaki powstał w Krakowie w dniu 28 października 1918 r. dla ziem byłego zaboru austriackiego.
Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, w pierwszych wyborach do Sejmu Ustawodawczego w 1919 roku, został wybrany posłem, obejmując przewodnictwo Klubu Poselskiego PSL "Piast". Stał się równocześnie, jako prezes PSL "Piast", jedną z czołowych postaci II Rzeczypospolitej, politykiem dużego formatu, sięgającym po najwyższe godności w państwie.
Wincenty Witos w latach demokracji parlamentarnej II Rzeczypospolitej trzykrotnie piastował funkcję premiera Polski. Po raz pierwszy został powołany na urząd premiera 24 lipca 1920 r. Obejmował ster państwem w najbardziej krytycznym momencie na froncie wojny polsko - bolszewickiej, w obliczu groźby utraty dopiero co zdobytej niepodleglości. Zakończenie wojny i ustalenie granic Polski było najważniejszym zadaniem Rządu Obrony Narodowej, kierowanego przez wójta z Wierzchosławic. W okresie rządów Witosa uchwalona została w dniu 17 marca 1921 r. Konstytucja, zwana marcową, która zakończyła proces zmagań o kształt ustrojowy II Rzeczypospolitej. Zawarcie traktatu ryskiego z Rosją Radziecką, kończącego wojnę na wschodzie, przeprowadzenie plebiscytu na Śląsku i uchwalenie konstytucji, to najważniejsze osiągnięcia pierwszego gabinetu Witosa.
28 maja 1923 r. Witos ponownie stanął na czele rządu, tworząc koalicję parlamentarną z partiami prawicowymi. Po raz trzeci objął tekę premiera 10 V 1926 r. Przeciw temu rządowi, w trzecim dniu jego funkcjonowania,wystąpił zbrojnie marszałek Józef Piłsudski. Po kilku dniach walk na ulicach Warszawy, wojsk wiernych rządowi z siłami marszałka Piłsudskiego - Witos z prezydentem państwa, Stanisławem Wojciechowskim podali się do dymisji. Zamach majowy był dla Witosa ogromnym przeżyciem i wstrząsem. Był z przekonania politykiem legalistą, a przejęcie władzy drogą przemocy uważał za gwałt i duże niebezpieczeństwo dla młodego państwa polskiego.
Po zamachu majowym Witos skoncentrował się na działalności w PSL "Piast". Ponieważ uważał rządy pomajowe za szkodliwe dla wsi i państwa polskiego, pozostawał do tychże rządów przez następne lata w opozycji Był w 1929 r. jednym z głównych organizatorów Centrolewu - Związku Obrony Prawa i Wolności Ludu, ugrupowania opozycyjnego, skupiającego ówczesne partie centrum i lewicy.
Wraz z innymi przywódcami Centrolewu zwołał w czerwcu 1930 r, w Krakowie ogromny Kongres, pod hasłem "Obrony Prawa i Wolności Ludu". Na Kongresie, który zgromadził ogromne tłumy ludzi potępiono bezprawie, żądano przywrócenia rządów parlamentarnych, prawa i wolności. Witos stał się uosobieniem hasła walki o demokratyzację stosunków w państwie polskim. W odpowiedzi na Kongres Centrolewu, na osobisty rozkaz marszałka Józefa Piłsudskiego, zostali aresztowani przywódcy Centrolewu. Wśród aresztowanych znalazł się również Wincenty Witos (9 IX 1930 r.) Aresztowani zostali osadzeni na 74 dni w twierdzy wojskowej, w Brześciu n.Bugiem. Z więzienia został Witos zwolniony w końcu listopada 1930 r. Poświęcił się wówczas pracy w ruchu ludowym, doprowadzając do zjednoczenia się ówczesnych partii ludowych i powstania jednego Stronnictwa Ludowego. Po powstaniu SL został prezesem Rady Naczelnej.
26 października 1931 r. rozpoczął się największy proces polityczny II Rzeczypospolitej - proces więźniów brzeskich, zwany także "procesem brzeskim". Na ławie oskarżonych zasiadło jedenastu działaczy Centrolewu. Akt oskarżenia zarzucał im przygotowywanie zamachu stanu. Witos należał do głównych postaci w tym procesie. Skazany został na 1,5 roku więzienia. Nie pogodził się z wyrokiem i nie czekajac na jego uprawomocnienie, 28 września 1933 r. udał się na polityczną emigrację do Czechosłowacji.
Po przybyciu do Czechosłowacji Witos nie pozostał bezczynny. Pierwszym i zasadniczym jego krokiem, było zorganizowanie łączności z krajem. Przy pomocy działaczy ludowych, głównie rejonów przygranicznych, została stworzona specjalna siatka łączności, za pośrednictwem której otrzymywał Witos listy, prasę, wiadomości z kraju, a zarazem przekazywał wskazówki i kierował Stronnictwem Ludowym. Witos przebywał w Czechosłowacji głównie w małych miejscowościach, położonych w pobliżu granicy. Najdłużej mieszkał w Rożnowie pod Radhostem.
W czasie politycznej tułaczki w Czechosłowacji stał się Witos niekwestionowanym przywódcą polskiego ruchu ludowego i głównym politykiem polskiej opozycji lat trzydziestych. Był rzecznikiem bezkompromisowej walki z sanacją. Był inspiratorem wielkich manifestacji i strajków chłopskich w latach trzydziestych, w tym największego, bo zwanego "wielkim", strajku w 1937 r.
W okresie tym współpracował w ramach tzw. Frontu Morges, z innymi polskimi wybitnymi politykami, przebywającymi poza granicami Polski takimi jak: gen.Władysław Sikorski, gen. Józef Haller, Ignacy Paderewski.
W. Witos po zajęciu Czechosłowacji przez Niemców powrócił 31 marca 1939 r. do kraju nielegalnie, przez "zieloną granicę". Został aresztowany i osadzony na kilka dni w więzieniu w Siedlcach. Następnie zwolniony na tzw. "urlop zdrowotny". Natychmiast powrócił do pracy w stronnictwie, aby przygotować wieś do zbliżajacej się wojny, której wybuch przewidywał i przed czym ostrzegał władze polskie kilka lat wcześniej.
Wybuch wojny zastał Witosa w Warszawie, dokąd przybył w ostatnich dniach sierpnia 1939 r. W Warszawie dotarła doń wiadomość od córki o śmierci żony. Witos wyjechał do rodzinnych Wierzchosławic, by wziąć udział w pogrzebie żony, który odbył się w dniu 2 września 1939 r.
W następnym dniu wyjechał Witos, pociągiem z Tarnowa w kierunku Lwowa. W czasie tej podróży, w wyniku nalotu, został ranny.16 września 1939 r. gestapo aresztowało go w majątku hr. Drohojowskiego w Cieszacinie Wielkim k.Jarosławia i przetrzymywało w Jarosławiu, następnie w więzieniu w Rzeszowie, a potem w Berlinie i Poczdamie. Stamtąd chorego Witosa przywieziono do Polski, do Krakowa, a nastepnie do Zakopanego. Więziono go w willi "Renesans" do końca lutego 1941 r. Po tej dacie powrócił Witos do Wierzchosławic, gdzie przebywał w areszcie domowym. Wielokrotnie namawiany przez Niemców do rożnych form współpracy. Zawsze, konsekwentnie odmawiał. Mimo, że był pod ścisła kontrolą gestapo, to za pośrednictwem zaufanych osób utrzymywał kontakt z kierownictwem konspiracyjnego ruchu ludowego.
W połowie 1944 r. z inicjatywy St. Mikołajczyka, w Londynie, wśród polityków emigracyjnych zrodziła się myśl przewiezienia Witosa do Londynu. W październiku 1944 r. został Witos wywieziony potajemnie przed Niemcami z Wierzchosławic na polecenie Komendy Okręgu AK w Krakowie, najpierw do Krakowa, a następnie do miejscowości Słupia pow. Włoszczowa, gdzie miał lądować samolot z Zachodu dla zabrania Witosa do Londynu. Kolejne miejsca pobytu Witosa to majątek Ignaców i majątek w Rozprzy. Obie miejscowości położone w okolicy Piotrkowa Trybunalskiego. Wobec ustąpienia Stanisława Mikołajczyka z funkcji premiera rządu londyńskiego - Witos do Londynu nie wyjechał. Przeniósł się do Piotrkowa Trybunalskiego, skąd 25 marca 1945 r. wyjechał do rodzinnych Wierzchosławic. Niebawem, bo w dniu 31 marca 1945 r. został aresztowany przez sowieckie władze wojskowe. Pod groźbą wywiezienia do Moskwy namawiany był do rozmów z Bolesławem Bierutem. Witos nie ulągł się tych gróźb i na rozmowy nie wyraził zgody. W Brześciu n.Bugiem został przeproszony za "pomyłkę" i odwieziony do Wierzchosławic. Tu przebywał stale do dnia wyjazdu do szpitala w Krakowie. Specjalnym telegramem został powiadomiony przez B.Bieruta o powołaniu go na funkcję pierwszego zastępcy przewodniczącego Krajowej Rady Narodowej.
Dnia 15 sierpnia 1945 r. został Witos przewieziony do Szpitala OO Bonifratrów w Krakowie, na leczenie. Jeszcze 16 września wziął udział w I Zjeździe Polskiego Stronnictwa Ludowego Małopolski i Śląska w Krakowie.
31 października 1945 r. Wincenty Witos zmarł w szpitalu oo Bonifratrów. Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się już w dniu 2 listopada, przeniesieniem zwłok ś.p. Witosa do Kościoła Mariackiego. W następnym dniu została odprawiona uroczysta Msza Św. w Kościele Mariackim a na Rynku Krakowskim odbyły się główne uroczystości pogrzebowe. W południe, 3 listopada 1945 r. kondukt wyruszył w drogę do Wierzchosławic, gdzie dotarł w trzy dni później, pokonując pieszo ponad 90 - kilometrową trasę. Po uroczystościach w rodzinnych Wierzchosławicach został Witos - zgodnie ze swoją wolą - pochowany na cmentarzu parafialnym w Wierzchoslawicach, bo jak pisał "pragnie spocząć na zawsze wpośród tych, z których wyszedł, którym w pierwszym rzędzie zawdzięcza swoje wywyższenie, z którymi przez całe życie pracował i wspólną dolę znosił."
Wincenty Witos należy do najwybitniejszych polskich polityków II Rzeczypospolitej. W polityce i w życiu kierował się zawsze trzema zasadami. Na pierwszym miejscu stawiał niepodległy byt państwa polskiego, jako cel nadrzędny w działalności całego ruchu ludowego. Na drugim miejscu demokratyczny ustrój państwa, jako najbardziej sprawiedliwy i równy ustrój społeczny. Na trzecim miejscu znajdowały się sprawy chłopskie i obrona ludowych interesów. Dążył cały życie do tego, by chłop polski zajął mu należne miejsce w państwie polskim. Do tego - zdaniem Witosa - predescynowaly go: stan liczebny warstwy chłopskiej, stanowiącej większość narodu polskiego oraz praca żywiąca inne warstwy i przywiązanie do ziemi ojczystej. Przede wszystkim należał Witos, do tych ludzi, którzy nie tylko wyrośli z warstwy chłopskiej, ale pozostali jej wierni na całe życie. Swą chłopskość zawsze podkreślał: w sposobie bycia, w mowie, w geście i legendarnym stroju - w butach z cholewami i bez krawata. Sam prowadził swoje gospodarstwo, także wtedy gdy przyszło mu kierować państwem. Był bowiem rolnikiem z zamiłowania.
Wierność dla wsi, dla środowiska ojczystego była u niego niezwykła.
"Z pnia i rdzenia tej wsi wyszedłem, z nią żyłem i z nią cierpiałem, przechodząc złą i dobrą dolę. Zawsze starałem się utrzymywać wszystko, co mnie z nią łączyło, łączy, a spodziewam się łączyć będzie." - pisał w swych wspomnieniach W. Witos.
Przez cały okres swego życia i działalności wpływał w sposób znaczący na rozwój społeczny i gospodarczy rodzinnej wsi.
W 1900 r. po raz pierwszy został Witos wybrany do Rady Gminy Wierzchosławic. W pięć lat później został członkiem Rady Powiatowej w Tarnowie. W 1908 r. objął funkcję wójta swej rodzinnej wsi i piastował ją przez 23 lata. Jako wójt chciał zmienić obraz Wierzchosławic także pod względem ekonomicznym. W Wierzchosławicach zostały uporządkowane drogi i odwodniono grunty. Wybudowany wówczas kanał melioracyjny do dziś nazywany jest "Ulgą". Zachęcał chłopów do budowy mostków z betonowymi przepustkami. Uczył jak uprawiać ziemię, jak siać i orać oraz nawozić nawozami sztucznymi. Sciągał prelegentrów, by wykładali o rolnictwie, hodowli, ogrodnictwie i pszczelarstwie. Założył betoniarnię, by produkować rury przepustowe i dachówkę, namawiając przy tym chłopów by rezygnowali z krycia domów słomą.
Był Witos również organizatorem wielu organizacji spółdzielczych i gospodarczych. Zarówno w wymiarze gminnym jak i powiatowym i małopolskim. I tak w 1908 r. Założył Kółko Rolnicze w Wierzchosławicach, pełniąc zarazem funkcję przewodniczącego Powiatowego Zarządu Kółek Rolniczych w Tarnowie. Był członkiem Zarządu Spółki magazynowo - zbożowej w Tarnowie i odgrywał czołową rolę w Spółdzielni Rolniczo-Handlowej "PLON" w Tarnowie.
W 1909 r przyczynił się do powstania Kasy Stefczyka w Wierzchosławicach, której był przewodniczącym. Z jego inicjatywy w 1910 r. zorganizowano w Wierzchosławicach Ochotniczą Straż Pożarną W 1911 r. był wiceprezesem Okręgowego Towarzystwa Rolniczego a następnie prezesem, zaś w dziesięć lat później został prezesem Małopolskiego Towarzystwa Rolniczego w Krakowie. W 1913 r. Założył Spółkę Mleczarską w Wierzchosławicach. W tym samym roku wszedł w skład Zarządu Głównego Towarzystwa Szkół Ludowych w Krakowie. Przez pięc lat piastował funkcję prezesa Związku Wójtów w Małopolsce (1922 - 1927). Z jego inicjatywy wybudowano w Wierchosławicach Dom Ludowy, którego budowę kończono na przyjazd Władysława Reymonta do Wierzchosławic.
Z powyższego zestawienia wynika, iż Witos działał w wielu organizacjach społeczno - gospodarczych. Wiele z nich sam zakładał, zwłaszcza w Wierzchosławicach. Uważał bowiem, że niezależność polityczna polskiej wsi musi postepować równolegle z uzyskiwaniem przez tą wieś niezależności ekonomicznej.
W związku z walką, jaką prowadziła przeciw Witosowi władza sanacyjna odsuwano go, często w sposób administracyjny,od różnych funkcji w tym także z funkcji wójta w Wierzchosławicach, którym przestał być w 1931 r. Zaś Wierzchosławicom nadano wójta komisarycznego.
Wzrost popularności Witosa w państwie powodował równocześnie zainteresowanie ogółu mieszkańców Polski - Wierzchosławicami. Stało się to widoczne głównie po roku 1920, kiedy to Witos po raz pierwszy został premiera Państwa.
Wielokrotnie w Wierzchosławicach odbywały wielkie wiece i chłopskie manifestacje na ogromną skalę.. O niektórych z nich warto przypomnieć.
Ważną uroczystością była okazja związana z poświęceniem Domu Ludowego, 28 września 1924 r. i obchodami 35 - lecia działalności politycznej posłów Jakuba Bojki i Andrzeja Średniawskiego, starszych od Witosa wiekiem działaczy ludowych, których Witosa wówczas bardzo sobie cenił. O tej uroczystości, którą traktowano jak święto ludowe, "Piast" pisał, iż do Wierzchosławic "Zjechała się cała Polska".
Niewątpliwie najważniejszą i jedną z największych wierzchosławickich uroczystości lat dwudziestych były "Dożynki Reymontowskie". Ich pomysłodawcą i organizatorem był sam Witos. Do Wierzchosławic w dniu 15 sierpnia 1925 r. przybyło ok. 25.tysięcy ludzi z całej Polski, by oddać hołd autorowi "Chłopów" - Władysławowi Reymontowi, za napisanie których został uhonorowany "Nagrodą Nobla" oraz członkowi PSL "Piast", którego Reymont został członkiem w maju 1925 r.
W 1930 r. obchodzono 10.lecie powstania Rządu Obrony Narodowej. Była to wielotysięczna uroczystość patriotyczna z udziałem Witosa, M.Rataja, ks.J. Panasia, St. Miłkowskiego i wielu innych wybitnych polityków, w której przypomniano wielkie zasługi premiera i chlopów polskich w okresie walki o niepodleglość ojczyzny w 1920 r.
Najwiekszą uroczystością w Wierzchosławicach w okresie II Rzeczypospolitej były obchody 25. lecia pracy parlamentarnej Witosa, w dniu 30 IV 1933 r. Źródła oceniają, że do Wierzchosławic przybyło ok. 60 tys., by wyrazić swe przywiązanie do prześladowanego wówczas przez Marszałka J.Piłsudskiego - W. Witosa.
W 1936 r. Wierzchosławice były świadkiem dragicznych wydarzeń. 15 sierpnia tegoż roku obchodzono "Czyn Chłopski" - czyli rocznicę zwycięskiej Bitwy po Warszawą w 1920 r. w wojnie polsko-bolszewickiej. W czasie manifestacji doszło do krwawych zamieszek chłopów z policją, w wyniku których zginęło dwóch chłopów.
Ostatnią, wielotysięczną manifestacją na cześć Witosa, w rodzinnych Wierzchosławicach, był jego pogrzeb. W ostatniej drodze Witosa do rodzinnych Wierzchosławic towarzyszył Mu, kondukt wielokilometrowej dlugości.. Zgodnie ze swą wolą spoczął na miejscowym cmentarzu w Wierzchosławicach.
Kontynuatorem wielkich i ważnych spotkań w Wierzchosławicach, rodzinnej wsi Witosa stało się w wiele lat później Towarzystwo Przyjaciół Muzeum Wincentego Witosa.